Wycieczka po Korfu w Grecji

Wycieczka po Korfu w Grecji

Wielu z Was czekało na tego posta. W końcu udało się ogarnąć zdjęcia ze zwiedzenia stolicy Corfu. Choć za oknem nieciekawa pogoda, przerabiając zdjęcia przeniosłam się znów na gorącą wyspę. Sama wyspa nie ma zbyt wiele z antycznej Grecji. Stolica wyspy - Corfu również nie jest zbyt duża. W jeden dzień spokojnie wszystko się zobaczy. Nie chciałam Wam wszystkiego zdradzać, abyście mogli kiedyś sami pojechać tam na wakacje i to wszystko zobaczyć. Greckie świątynie, malutkie uliczki i piękne domy to klimat, który trzeba samemu ujrzeć. Co tu dużo opowiadać, każdy turysta na urlopie jest szczęśliwy, a ja byłam szczególnie, gdyż to był mój tydzień miodowy :) Najważniejsze to woda w plecaku, wygodne sandały, zwiewne ciuszki i aparat w ręce, aby uwiecznić te chwile. Zapraszam do oglądania.

wakacje-na-Korfu

port_Korfu

zwiedzanie-stolicy-Korfu

Korfu-co-warto-zobaczyć

malownicze-Korfu

widok-na-stolicę_Korfu

wakacje_w_Grecji

rosliny_Korfu_widoki

statki_zaglowki_port-na-Konfu

antyczna-Grecja_zabytki-Korfu

armata_zwiedzanie-Korfu

klimatyczne-greckie-uliczki_Korfu

Pomarańczowa sukienka z HM

Pomarańczowa sukienka z HM

Dziś nareszcie jakaś stylizacja. Mam sporo zdjęć z wakacji, więc jeszcze Was troszkę nimi pomęczę. Miałam dużo wolnego czasu, więc pożytecznie go wykorzystałam. Strój który mam na sobie nie jest jakiś wyszukany, ale sukienka w kolorze pomarańczowym tak podbiła moje serce, że musiałam pokazać Wam ją na blogu. Pochodzi ona z wyprzedaży z HM z zeszłego roku i o ile pamiętam kosztowała 40 zł. Do tego kapelusz z Zary, również z łupów wyprzedażowych za ok. 40 zł. Jego wygląd jest tak uniwersalny, że posłuży jeszcze lata i zawsze będzie się podobał. Na wakacjach nie miałam ze sobą szpilek, więc postawiłam na zwykłe, czarne japonki. Jak Wam się podoba wakacyjny zestaw? Dla mnie jest idealny.

stylizacja-wakacyjna

sukienka-z-wyprzedaży

lato_sukienka

sesja-zdjęciowa_wakacje
sukienka i torebka - HM, kapelusz - Zara, japonki - no name
Roślinność na Korfu Grecja

Roślinność na Korfu Grecja

Dziś krótko, ale znów wakacyjnie. Tym razem pokażę Wam roślinność jaka na każdym kroku występuje na wyspie Corfu. Spędziłam czas w miejscowości Moraitika w Pensjonacie Tellis i byłam zakwycona klimatem, jaki w nim panował. Wszystkie zdjęcia poniżej są zrobione właśnie na terenie hoteliku. 
Spacerując po wyspie otaczają nas prześliczne kwiaty, drzewa z cytrynami, pomarańczami, śliwkami. Niestety nie mam zdjęć drzew owocowych, bo nie zawsze miałam ze sobą aparat, ale cytryny prosto z drzewa są bardziej kwaśne i większe, niż te w sklepach. Szkoda tylko, że przed większością domów te owoce gniją, bo pospadały z drzew i nie ma komu ich zbierać. Po prostu mają tego pod dostatkiem, to tak jak u nas z jabłek, czy czereśni.
Zapraszam Was do oglądania, a niedługo post ze stolicy wyspy Corfu i tam zobaczycie dużo widoczków, zabytków itp. A teraz lecę na działkę. Szkoda, że tam nie mam tylu pięknych roślin, jak w Grecji, ale mamy tez inne. Początkująca ze mnie ogrodniczka, ale może kiedyś stworzę taki mini ogródek.

wakacje-nad-Korfu

piękna-wyspa_Korfu

widoki_Korfu

grecka-wyspa_Corfu
 
A to przepyszne, soczyste śliwki na terenie hotelu. Można było sobie je zrywać i się delektować smakiem. Mniam !!!

śliwki

wakacyjne-na-Korfu


Wspomnienia z Corfu

Wspomnienia z Corfu

Wracam do postów wakacyjnych z Corfu. Zostało jeszcze 2 tygodnie wakacji, zatem powspominam sobie jeszcze troszkę. Pewnie nie tylko ja cenię sobie totalny luz, co do strojów na wakacjach. Nie raz wspominałam o moich zdobyczach z second handów i dziś znowu pokażę Wam zestaw wakacyjny z bluzeczką w panterkę w kolorze fioletu, upolowaną w lumpeksie. Podczas upalnych dni sprawiła się rewelacyjnie. Dodatkowo wrzucam fotki z mojej 40 kilometrowej wyprawy po wyspie rowerem. Tak dobrze czytacie ROWEREM! Nie mam prawa jazdy, zatem skuterkiem nie mogłam podróżować. W Grecji wymagają tego niestety. Choć było ciężko jechać w ten upał, jednak widoki były tego warte. Aby się nie spiec, kapelusz na głowie był obowiązkowy i okulary. Choć wszystko mnie bolało następnego dnia, to i tak uwielbiam jeździć rowerem. 

widoki-na-Korfu

port-Korfu

wakacyjne-okulary

wycieczka-po-Korfu

Suknia ślubna. Gdzie kupić? Jak zaoszczędzić?

Suknia ślubna. Gdzie kupić? Jak zaoszczędzić?

Dość długo zwlekałam z publikacją tego posta. Może dlatego, że czekałam na zdjęcia od fotografa, które najlepiej oddają wygląd sukni ślubnej. W sumie chciałam też zrobić troszkę wstępu o moim ślubie, co udało się zobaczyć w poprzednich postach. Jak to mówią najlepsze zostawia się na koniec. 

Moją suknię ślubną ściągałam z Chin. Troszkę było strachu, ale teraz wiem, że był to mój najlepszy wybór. Po pierwsze za dodatki takie, jak bolerko, ozdoba do włosów, welon, poduszka na obrączki itp. zapłaciłam o ponad połowę mniej niż w salonie  ślubnym w Polsce. Po drugie moją wymarzoną suknię znalazłam w internecie i żadna, którą oglądałam, jej nie dorównywała. Po trzecie suknie, które są w salonach i tak pochodzą z Chin, tylko zostają przemetkowane i poprawiane przez krawcowe. Niestety to brutalna prawda, tylko nikt o tym nie mówi.

Do sukni dobrałam słowiańską fryzurę, która dodała wspaniałego uroku. Kłos idealnie się tu sprawdził, a na poprawiony i sesję ślubna łatwo zwinęło się go w koka u dołu, bo fryzura troszkę uległa zniszczeniu podczas wesela. Sesję ślubną miałam tuż przed poprawinami, bo uznałam, że później nie znajdę na to czasu. Mam piękną fryzurę jeszcze ze ślubu, a chciałam jeszcze skorzystać z talentu siostry, która robiła mi makijaż, a przyjechała z daleka. Dałam radę i nie było widać zmęczenia z dnia poprzedniego ;) Sesja odbyła się w zamku Czocha. Teraz zapraszam na oglądanie.


Panna-Młoda
lampiony-w-niebo




Copyright © 2016 Kasia Krupińska , Blogger