Atrakcje w parku dla niemowlaka

Wydawać nam się może, że parki to takie nudne miejsce i w sumie nic tam nie ma oprócz alejek, drzew i ławek oraz czasami placu zabaw. Jednak dla takiego 4-miesięcznego niemowlaka spacery wśród zieleni to dopiero atrakcja. Mieszkam dość blisko poznańskiej Areny, zatem bardzo często odwiedzamy to miejsce. Ostatnio chciałam troszkę dłużej skorzystać z mini wypadu, więc w  cieniu rozłożyłam matę na trawie i mogłam cieszyć się wspólnymi chwilami. Nawet nie mając dzieci, warto czasami poleżeć na kocu w parku i oderwać się choć na chwilę od codzienności.

Dla bobasa wszystko było fascynujące w takim parku. Gdy trzymałam go na rękach, z zaciekawieniem oglądał przestrzeń i krajobrazy, a gdy leżał na plecach widział trochę nieba oraz gałęzie drzew. Gdy wiatr wiał, nie mógł się napatrzeć na szumiące liście. Zobaczcie ile atrakcji jest dla niego. Nawet źdźbło trawy łapał do rąk. To niezapomniane chwile. I nawet pies skorzystał i się wylatał. Warto w tym pędzącym życiu, zatrzymać się na chwilę i skorzystać z rodzinnych spacerów, cieszyć się drobnostkami jak dziecko ;)

raczki-niemowlaka_pielucha-tetrowa


spacer-po-parku_Poznan_Arena

na-spacerze-z-niemowlakiem

jak-odpoczac_naladowac-sie

swiat-oczami-dziecka

10 komentarzy:

  1. śliczne maleństwo :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. to jest naprawdę niesamowite , że dzieci cieszą się z takich drobnostek. Powinniśmy brać z nich przykład :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochany maluszek :) Nie ma jak spacerki i to do fajnego parku. Ja niestety nie mam żadnego w pobliżu ale za to mam blisko dziką naturę. Każdemu należy się chwila wytchnienia na łonie natury

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8/27/2015

    Ja mieszkam bliżej parku Sołackiego, więc przy Arenie jestem rzadko;) Śliczny maluszek :)

    Zapraszam do mnie: http://monyikafashion.blogspot.com >klik<

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodki jest twój synek.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki cudny maluszek:))),a wózek masz prześliczny!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowite jest to na co takie maluchy zwracają uwagę :-) Czasem nie mogę się nadziwić co mojemu synkowi "wpadnie w oko" :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Jeśli spodobał ci się mój blog zapraszam do obserwowania ;)

Copyright © 2016 Kasia Krupińska , Blogger