Biosilk jedwab do włosów

Marka Biosilk stała się bardzo popularna wśród Pań, a to za sprawą kultowych jedwabiów do włosów. Pewnie niejedna z Was sięgnęła po nie w sklepie i wypróbowała z ciekawości. Ja również zaliczam się do miłośniczek jedwabiów marki Biosilk. Uwielbiam ich delikatny zapach, konsystencję i świetnie działanie widoczne od razu na moich włosach. Dziś chciałam porównać ze sobą produkty:

- jedwab Silk Therapy Lite

- jedwab Silk Therapy

Oba kosmetyki są idealne do włosów zniszczonych, suchych, puszących się, z tendencją do rozdwojonych końcówek. Już po pierwszym użyciu stają się wygładzone, nawilżone i pięknie lśniące oraz super miękkie. Można nakładać je na mokre lub suche włosy. Jednak uważajcie z ilością! Na prawdę wystarczy niewielka jego ilość do rozprowadzenia na włosy, bo gdy przesadzimy będą wyglądały na tłuste.

Jedwab stosuję, jako produkt do stylizacji, czyli nakładam go tuż przed wyjściem, aby je odświeżyć lub aby je ładnie ułożyć. Nie używam go zamiast odżywki. Najlepsze efekty uzyskałam właśnie stosując go po umyciu włosów, czyli szampon + odżywka + jedwab. Lubię go również stosować, bo ułatwia rozczesywanie moich włosów. Kosmetyk jest dość wydajny i niedrogi. Nie stosuję go jednak codziennie, bo uważam to za zbyteczne i u niektórych mogą spowodować odwrotny efekt, czyli przesuszenie naszych końcówek włosów. 

Zatem który z tych jedwabi jest lepszy, jaki wybrać? Tu Was rozczaruję, bo nie widzę różnicy. Na moich włosach działają tak samo, czyli tak jak pisałam powyżej. Moim zdaniem jedwab Silk Therapy Lite to nowsza odmiana zwykłego Silk Therapy. Stworzono nowe opakowanie, jednak ich skład jest bardzo do siebie podobny. Konsystencja ta sama, zapach ten sam, nie zauważyłam różnicy w działaniu. 

Dodatkowo miałam przyjemność przetestować kolejny produkt Biosilk o nazwie Silk Therapy Silk Filler. I przyznam się szczerze, że chyba bardziej go lubię, niż te słynne jedwabie. Fajny jest do stosowania po jakiś działaniach na włosy, jak prostowanie, używanie suszarki, lokówki itp. Również świetnie się sprawdza w stylizowaniu włosów. Dzięki kosmetykowi włosy nie puszą się, łatwiej się je rozczesuje. A bardziej go lubię, chyba ze względu na formę spray, którą o wiele łatwiej rozprowadzić niż w formie olejku wylewanego na dłonie. Choć te dwa rodzaje produktów mają troszkę inne działanie, ja stosuję je zamiennie, tak aby włosy nie przyzwyczaiły się tylko do jednego produktu.

Wszystkie produkty Biosilk kupicie w sklepie Bosco-design.pl.

Czytaj więcej »

Poznaj kosmetyki GlySkinCare

Mam przyjemność opisać Wam moją opinię na temat kosmetyków z serii GlySkinCare firmy Diagnosis. Przez ostatnie tygodnie testowałam działanie dwóch produktów:

- delikatny płyn do mycia twarzy Gentle Cleanser,

- lekki krem nawilżający do twarzy i szyi na dzień oraz na noc Hydrotone Lite z kwasem hialuronowym

Przyznam się Wam szczerze, że nie mogę rozstać się z tymi kosmetykami, gdyż ich działanie jest cudowne, a konsystencja i gładkość skóry jaką uzyskuję po ich zastosowaniu jest przemiła. Moja twarz zyskała młodzieńczy blask i fantastyczne nawilżenie. Na prawdę głaskam się po twarzy, bo jest taka miła w dotyku i gładka. Dawno nie miałam takiej skóry! Poniżej opiszę Wam troszkę bliżej te produkty. Kosmetyki z serii GlySkinCare znajdziecie w drogeriach i aptekach albo na stronie firmy Diagnosis.

Płyn do mycia twarzy Gentle Cleanser

Jest do każdego rodzaju skóry. Ogromny plus za konsystencję, która przypomina rzadszy krem oraz cudowne uczucie, gdy rozprowadza się go na twarzy. Ja miałam wrażenie jakbym używała lekkiej maseczki kremowej, która delikatnie pokrywała moją skórę, bez obciążenia. Już po pierwszy użyciu poczujecie różnicę. Kosmetyk bardzo wydajny. Jedno naciśniecie w zupełności wystarczy na rozprowadzenie go po twarzy, szyi i dekolcie. Opakowanie ma 200 ml zatem na sporo czasu wam wystarczy. Ja używam go zazwyczaj wieczorem, ale czasami również rano. Świetnie usuwa makijaż i fajnie nawilża skórę, ja jednak po zastosowaniu płynu używałam jeszcze kremu z tej serii GlySkinCare. Osoby o cerze wrażliwej i skłonnej do podrażnień również mogą się na niego skusić, gdyż jest bardzo delikatny w działaniu i działa kojąco. Zawarty w preparacie kwas glikolowy pomaga przywrócić skórze naturalny odczyn pH. Nie zawiera mydła i alkaliów. Do plusów można zaliczyć również sposób zamykania produkty, czyli przekręcenie górnego elementu i już załącza się blokada, dzięki czemu produkt nam się nie wyleje z dzióbka. Obecnie to mój ulubiony płyn do mycia twarzy ;)

Krem nawilżający do twarzy Hydrotone Lite 

z kwasem hialuronowym

Ogromnie się cieszę, że jest to krem zarówno na dzień jak i noc. Nie muszę się martwić, że pomylę opakowania, albo że któryś się szybciej skończy. Kosmetyk z serii GlySkinCare bardzo szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, a twarz jest super nawilżona i gładka. To właśnie w nim uwielbiam! Tego szukałam w kremach nawilżających i na szczęście znalazłam produkt idealny do mojej suchej skóry, choć producent zaleca go najbardziej do cery normalnej i tłustej, na moją również super zadziałał. Jest to kosmetyk bezzapachowy. Złagodził uczucie przesuszenia skóry, a nawilżenie trwa na prawdę długo. Jak posmaruję buzię rano, to wieczorem wciąż jest taka gładka i miękka w dotyku. Rewelacja ;)

Czytaj więcej »

Jak nosić czerwień - stylizacja

Choć bardzo lubię kolor czerwony i uważam, że pięknie się prezentuje, to rzadko wybieram stylizacje w tym odcieniu. Sama nie wiem dlaczego. Dziś będzie jednak inaczej. Ze swojej szafy wykopałam spodnie, które kiedyś dostałam od mamy. Ona kocha czerwień! Postanowiłam ubrać do nich moje kochane szpilki na platformie. Zestawiłam ją z czernią, która moim zdaniem najlepiej prezentuje się właśnie z czerwienią. Zdaję sobie sprawę, że taka stylizacja jest odważna kolorystycznie, zatem nie mogło zabraknąć również jakiegoś konkretnego makijażu. Postawiłam na czerwone usta i lekko podkreślone oko. 

Aby nie było zbyt krzykliwie, stonowałam wszystko czarną górą, czyli zwiewną koszulką ze złotym zamkiem. Ta koszuleczka typu mgiełka jest prześwitująca, zatem założyłam pod nią zwykły czarny T-shirt. Niestety jest troszkę za krótka i rozmiarówka została zaniżona, bo ze względu na mój biust, muszę uważać z chińskimi wymiarami. Jednak uważam, że na szczuplejszych osobach prezentowałaby się super. Zresztą jest śliczna, bo ma zamek z przodu i z tyłu oraz uważam, że fajnie się prezentuje z czerwienią.

bluzka - Newchic |  torebka - second hand | bransoletki - priv | spodnie - Orsay | szpilki - priv | 

Czytaj więcej »

Jakie produkty są przydatne w domu?

To już ostatnia seria dotycząca przydatnych produktów do każdego domu. Wcześniejsze wpisy o zawartości wielkiej paczki od marek Stella i Lula znajdują się poniżej:

-  Co zrobić z jedzeniem po wielkiej imprezie?

- chusteczki Lula - sprawdź ich działanie

- Przydatny zestaw dla każdego domu

Nie zdawałam sobie sprawy ile produktów znajduje się w moim domu, ale ile jest mi po prostu niezbędna w codziennym funkcjonowaniu. O niektórych nawet nie miałam pojęcia, albo nie odważyłam się zaryzykować i kupić, a sporo z nich potrafi ułatwić nam życie lub sprawić, że będzie  przyjemniej.

Niezbędne produkty kosmetyczne

W swojej łazience nie wyobrażam sobie, aby zabrakło płatków kosmetycznych, które są niezbędne w codziennym użytku. Zawsze miałam takie zwykłe, a odkąd przetestowałam te od marki Lula, jest nimi zauroczona. Mam nadzieję, że choć trochę widać to na zdjęciu, ale są cieniutkie, z jednej strony mają wyprofilowaną formę miękkich pasków i są tak jakby obszyte dookoła, co zdecydowanie ułatwia wyjmowanie płatków z opakowania. Nie raz miałam problemy, że podczas wyciągania płatek się rozerwał, a tutaj tego problemu nie ma. To ogromny plus. Nie brylują się również w rękach podczas np. przemywania twarzy tonikiem i nie pozostawiają żadnych resztek waty. Teraz w sklepie będę szukać tylko tych płatków kosmetycznych Lula. 

Inne produkty tej marki to patyczki kosmetyczne, dostępne w dwóch rodzajach. A ciekawym produktem są chusteczki do demakijażu. Nigdy ich jeszcze nie używałam, bo zawsze robiłam to standardową formą poprzez płatki kosmetyczne i płyn do demakijażu, a taki kosmetyk zdecydowanie zajmuje mniej miejsca w torebce czy kosmetyczce. Mają intensywny, bardzo przyjemny zapach kwiatu nagietka, nie podrażniają skóry, a dodatkowo ją nawilżają. Chusteczki są dość dobrze nasączone i bardzo dobrze radzą sobie ze zmywaniem makijażu. Najgorzej jest tylko z tuszem wodoodpornym, ale to u mnie stały problem i zazwyczaj radze sobie z tym nasączając płatek kosmetyczny ciepła wodą i wtedy wszystko idealnie schodzi. Moim zdaniem produkt warty uwagi, ja jednak pozostanę przy klasycznym zmywaniu demakijażu.

Produkty przydatne przy sprzątaniu

Oto produkty, które przydadzą się w każdym domu do sprzątania, szczególnie po imprezie. Przy zlewie do przemywania blatów czy stołów, zawsze znajduje się ściereczka. Te przypominające bawełnę są idealne, przewiewne, więc szybko się suszą i są chłonne. Produkt Stella te zalety posiada. Na co dzień nie używam, ale jest wiele zwolenników sprzątania w rękawiczkach kuchennych. Te mają zapach lawendy, są grube, długie i dostępne w 3 rozmiarach ( S,M, L). Od strony wewnętrznej są chropowate, co bardzo ułatwia trzymanie przedmiotów czy mycie naczyń w nich.

Ostatni produkt to worki na śmieci marki Stella, dostępne o zapachu lawendy, z taśmą ściągającą. Cóż mogę o nich powiedzieć są dość grube, na pewno lepsze o tych najtańszych, jednak ja mam zawsze pecha z tymi tasiemkami, które pod ciężarem się zrywają. Pewnie za dużo ciężkich śmieci do tych worków pcham, to tak mam! Ale szczerze, to nie są takie złe, zapach lawendy pomaga, bo troszkę zabijają nieprzyjemny zapach i nie zrywają się od dołu, a to ważne aby worek się nie rozerwał w połowie drogi. A zamiast brać za tasiemki robię supła i tyle.

Ściereczka z mikrofibry - czyste meble

A teraz mój ulubiony produkt do sprzątania, czyli ściereczka z mikrofibry do mebli i sprzętu RTV. W końcu nie muszę używać żadnej chemii, wystarczy tylko ciepła woda, albo przetrzeć meble na sucho właśnie tą ściereczką. Na prawdę bardzo fajnie zbiera kurz. Ja używam jej również do przemywania monitora od laptopa i bardzo ładnie się tutaj sprawdza. Jest bardzo przyjemna i miękka w dotyku, a co najlepsze można spokojnie prać ją w pralce, albo przepłukać tylko wodą i zostawić do wysuszenia. Można nią czyścić m.in. meble, krzesła, kanapy, stoły, blaty, drzwi, lampy, sprzęt RTV, nawet roślinki. Ja dla mnie rewelacja, jedną ściereczką posprzątam wszystko.

Gąbki

A na koniec popularne gąbki do naczyń w wersji dużej i zwykła gąbka do mycia. Produkt jak każdy inny, nic specjalnego, mają po prostu spełniać swoje podstawowe zadanie.

I jak Wam się podobają takie rzeczy do domu? Macie coś z tej firmy albo widzieliście w sklepach? Który produkt przydatny do domu jest waszym ulubionym?

Czytaj więcej »

Wiwat koszulki z nadrukami!

Koszulki z nadrukami królują już od kilku sezonów. Pewnie każda z was ma przynajmniej jeden taki T-shirt. Skąd taka popularność i dlaczego je tak kochamy? Odpowiedź jest prosta: po prostu pasują do wielu rzeczy, wyglądają fantastycznie i prezentują się świetnie na każdej kobiecie, więc jak ich nie uwielbiać? Swoimi nadrukami przyciągają uwagę i budzą zainteresowanie innych, przechadzających się ulicami czy naszych znajomych. 

A w związku z tym, że jest teraz trend na wszystko eko, to również w modzie nie zabrakło takich ubrań jak eko-koszulki. Można je znaleźć np. w sklepie internetowym Karoka. Fantastyczne, prześmieszne, wywołujące uśmiech na twarzy i budzące pozytywną energię są koszulki The Mountain. To odzież dla ludzi na TAK! Inwestując w eko-ubrania to świadome spoglądanie w przyszłość i dbanie o nasze środowisko.  Co mają w sobie takiego wyjątkowego i dlaczego są coraz bardziej popularne? Czytaj dalej, to się przekonasz ;)  Patrząc na zdjęcia, już kocham te koszulki z nadrukiem.

Sklep internetowy Karoka to idealnie miejsce dla osób pozytywnie zakręconych, lubiących kolory i wielbicieli ekoproduktów. To ubrania na wiele lat, które posłużą nam naprawdę długo i nic się z nimi nie stanie. Powstają one bez szkody dla natury, z organicznych, biodegradowalnych materiałów. Są wysokiej jakości i trwałe.

Technologia powstawania koszulek

Teraz troszkę o technologii powstawania ekologicznych koszulek. Sposób ich powstawiania uzasadnia ich cenę i potwierdza ich wysoką jakość. Najważniejsze dla mnie, aby koszulki się nie rozciągały, ani nie kurczyły podczas noszenia, a szczególnie po praniu. Tutaj nie ma tego problemu. Dzięki kolorowemu sitodrukowi nadruk jest trwały, nie wygląda jak zwykła wprasowanka, która się nie wykrusza i nie ściera w miarę upływu czasu. Każda koszulka posiada certyfikat OEKO-TEX100 ,gwarantujący, że do produkcji nie użyto szkodliwych chemikaliów. T-shisty są ręcznie barwione przyjaznymi dla środowiska farbami wodnymi, które nie zawierają pochodnych z ropy naftowej. Koszulki szyte są bez szwów bocznych. Na stronie firmy Karoka przeczytacie dużo więcej informacji o składzie, sposobie produkcji itp. Ja chciałam wam tylko opisać najważniejsze cechy serii ubrań The Mountain. Jak tu nie kochać takich koszulek!

Koszulki damskie z nadrukiem

Mnie najbardziej zainteresował dział koszulek damskich i im przyjrzę się bliżej. Znajdziecie tutaj rozmiary dla każdej sylwetki od rozmiaru 34/36 nawet do 50/52. Bluzeczki nie są taliowane, ale za to mają większe wycięcie przy szyi niż w unisexach. Oto kilka propozycji ubrań ze świetnym, pozytywnym nadrukiem. Gdy na nie patrzę, od razu się uśmiecham, a mijając kogoś w takiej fajnej koszulce na ulicy, naprawdę podziwiałabym jego wyjątkowość i oryginalność. Która z koszulek najbardziej wam się podoba? Ja zakochałam się w T-shirtach z motywem wilka lub kociaka. Lubicie takie nadruki?

Wszystkie pokazane koszulki na zdjęciach pochodzą ze sklepu internetowego Karoka.

Czytaj więcej »

Modnie na majówkę

Choć weekend majowy już za nami, to pogoda wiosenna jednak zostaje z nami. Mam dziś dla Was zdjęcia ze spaceru nad Maltą z moją rodzinką. Dla tych co nie wiedzą jest to przepiękne rekreacyjne miejsce w Poznaniu z ogromnym jeziorem. Świetna przestrzeń i krajobraz z zielenią, która sprzyja przemiłym spacerom. 

Na tą okazję wybrałam wygodny strój, ale nie do końca jest taki zwyczajny. Narzuta w łososiowym kolorze idealnie dopełniła wiosenny nastrój, a koronkowe trampki świetnie sprawdziły się na spacerze. Poproszę o więcej takich fantastycznych chwil z rodzinką. A jak u Was minęła majówka? Wybraliście się nad morze, w góry czy zostaliście w domach?

narzuta / jacket - Newchic |  bransoletki - Emotion Biżuteria |  okulary - Stradivarius | trampki, bluzka, spodnie - priv |  torebka - TkMaxx |  

Czytaj więcej »

Modowe trendy wiosna lato 2016

Dziś przyjrzę się modzie, jaka jest pożądana na sezon wiosnę/lato 2016 i pokażę Wam to, co najbardziej się podoba. Będzie o zwiewnych sukienkach w stylu latynosek, odsłoniętych ramionach oraz plecach, kwiatowych koszulach, kokardach, seksownych bodach z wiązanych dekoltem, elementach haftowanych i wiele innych. 

Szeroki wybór ubrań, o fasonach najbardziej lubianych przez klientki, znajdziemy w jednym z najpopularniejszych, zagranicznych sklepów, czyli w Shein. Nie muszę pisać, że tam kupicie zawsze najmodniejsze ciuchy, które chętnie zakładają nie tylko blogerki, ale i kobiety, które chcą wyglądać modnie i pięknie. Ja bardzo lubię śledzić tam nowości i korzystać ze świetnych promocji. Dziś na podstawie ubrań właśnie z tego sklepu pokaże Wam, co nosić w sezonie wiosna/lato 2016.

WSZĘDZIE KORONKA 

Króluje nie tylko na sukienkach i uwodzi swoją magią, ale w tym sezonie jest jej po prostu dużo, gdyż jest zmysłowa i przepięknie prezentuje się właśnie wiosną. W sklepach znajdziemy przepiękne koszulki, sukienki, narzuty, czy tuniki z elementami koronki lub wzoru na materiale, który ją przypomina. Świetnie będą się prezentować na plaży lub wieczorem na imprezie.

ODKRYTE RAMIONA

W tym sezonie należy pokazywać i odsłaniać swoje ramiona. Do wyboru mamy ubrania odsłaniające górną część naszego ciała lub model, w którym wycięto specjalnie tylko miejsce na ramiona. Osobiście wolę tą pierwszą wersję, który pięknie wygląda na każdej sylwetce. Dla Pań które chcą ukryć duży biust, ten model świetnie się sprawdzi, natomiast dla kobiet o mniejszym, spowoduje że stanie się on pełniejszy. Ten trend zdecydowanie na tak i przy okazji opalimy sobie pięknie ramiona.

PLECIONKA/ SZNURKI

Bardzo modna i przez wiele Pań wielbiona jest plecionka np. ze sznurków szczególnie przy bluzkach, bodach z dużym dekoltem. Wygląda to bardzo zmysłowo i podkreśla nasz biust, więc te kobitki co lubią się chwalić tym co mają, albo chcą odwrócić uwagę od innych części ciała, to zdecydowanie powinny mieć w swojej szafie przynajmniej jedne takie seksowne body. Modne są również delikatne ozdoby w postaci dodatkowych ramiączek, przykład na poniższym 5 zdjęciu.

KOKARDY

Ten element bardzo lubię, gdyż kojarzy się z prezentem, zatem taka niby piękna, grzeczna kokarda nie dość że doda nam elegancji to jeszcze może kusić do jej rozwiązania.

ZWIEWNE SUKIENKI 

Wiosną najbardziej poszukiwane będę te w stylu hippie lub zwiewne sukienki ukochane przez latynoski. Znów pojawią się kwiaty, delikatne falbany i wzory orientalne. Najlepiej aby sukienka była długa i zwiewna, idealna na upalne dni. Najlepiej szukać taką z haftami lub koronką. Fajnie jeśli skusimy się na bardzo szerokie spodnie, które z daleka mogą przypominać sukienkę ( przykład na środkowym zdjęciu poniżej).

ODKRYTY BRZUCH

To sezon w którym na prawdę wiele się pokazuje już wiosną. Stąd parcie na bycie fit jest uzasadnione. Te Panie które lubią chwalić się swoją figurą z pewnością się ucieszą, bo wiosną modne są topy koronkowe, obcisłe sukienki odsłaniające fragment górnej części brzucha i zwiewne prześwitujące narzuty pokazujące nasze ciało. Takie ubrania zestawiajmy ze spódnicami lub spodenkami z wysokim stanem. Zazdroszczę Paniom, które mogą nosić te cudowne ubrania, bo wyglądają powalająco!

A który trend najbardziej pokochałyście? Ja chyba tą seksowną plecionkę i odkryte ramiona.

Czytaj więcej »

Żele pod prysznic - nowości Barwa

Kolejna część nowości od firmy Barwa. Poprzednie wpisy znajdziecie tutaj ( ,,Jaki peeling cukrowy wybrać" i ,,Barwa ziołowa nowości". Dziś przyjrzę się dokładniej hipoalergicznym żelom pod prysznic. 

3 rodzaje żeli pod prysznic

- do skóry suchej
- do skóry wrażliwej
- do skóry normalnej

Produkty są 100% naturalne, a każdy z nich ma delikatny, przyjemny zapach. Z pewnością zaciekawi Was skład, bo to cenne ekstrakty, które wpłyną korzystnie na naszą skórę. W kosmetyku nie znajdziecie silikonów i sztucznych barwników. Każdy z produktów jest stworzony na bazie mydła potasowego, który nie tylko skutecznie oczyszcza, ale przede wszystkim nie narusza naturalnej bariery ochronnej skóry.
Bardzo podoba mi się grafika. Jest przejrzysta i swoimi barwami nawiązuje do natury. Opakowania różnią się tylko jednym kolorem paska, który określa nam do jakiego rodzaju skóry jest przeznaczony. Barwa na prawdę uwielbiam te twoje nowości ;)

Żel pod prysznic do skóry wrażliwej

Zawiera ekstrakt z pszenicy i dodatkowo wzbogacono go sokiem z aloesu. Dzięki temu żel jest bogaty w witaminy, minerały i mikroelementy. Szczególnie posiada dużą zawartość witaminy E. Żel ma właściwości natłuszczające i regenerujące, pozostawiając skórę gładką i delikatnie pachnącą. To świetny produkt dla osób ze skórą wrażliwą, choć osobiście uważam, że każdy może go użyć ze względu na zawartość wielu witamin, tak potrzebnych naszej skórze.

Żel pod prysznic do skóry suchej

Zawiera ekstrakt z lnu, który zapobiega silnemu wysuszeniu i jest wzbogacono go również o alantoiną posiadająca silne właściwości nawilżające i łagodzące podrażnienia. Kosmetyk chroni przed czynnikami środowiska zewnętrznego. To produkt idealny dla mnie, choć myślę, że latem przyda się każdemu, a szczególnie tym którzy uwielbiają się opalać i przebywać na słońcu. 

Żel pod prysznic do skóry normalnej

Zawiera ekstrakt ze słonecznika i wzbogacony jest pantenolem. Kosmetyk dostarcza skórze niezbędnych substancji odżywczych, wyraźnie regeneruje naskórek, opóźnia procesy starzenia i zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia skóry. 

Który żel pod prysznic jest Waszym ulubieńcem?

Czytaj więcej »